“Na Zielone Świątki jest od dawien dawna zwyczaj majenia zielenią kościołów, kaplic i domów. Oprócz tego w Haczowie istnieje zwyczaj, że całe rodziny idą w pole, zabierając ze sobą jajka i naczynia, a potem palą ognisko, przy którem smażą jajecznicę i ten zwyczaj nazywają “gajstak” (Geisttag)” Zygmunt Jaślar, HACZÓW NIEZWYKŁA OSADA SZWEDZKO-NIEMIECKA, Jasło 1936
Gajstak jest unikatowym, kultywowanym jedynie w Haczowie sposobem celebrowania Święta Zesłania Ducha Świętego, w czasie którego w gronie rodziny i w otoczeniu natury – las, zagajnik (Zielone Świątki) – spożywa się ugotowane na ognisku jajka.
Osoby obecne na fotografiach: Bronisław Szmyd (pierwszy od lewej na fotografii nr 1 – mój dziadek), Czesława Szmyd z domu Olbrycht (piąta od lewej na fotografii nr 2 – moja babcia).
Fotografie pochodzą z archiwum własnego.
zgadzam się 🙂 pamiętam ten smak gotowanych na ognisku pod lasem jajek. teraz gajstak zdominowany jest przez grilla, ale zachowała się najważniesza w tym tradycja spotykania się ludzi.