Fotografia ze zbiorów Edwarda Rozenbajgra – dzięki uprzejmości Pana Mieczysława Józefczyka. P.S. mimo iż kompozycji nie powstydziłby się sam mistrz, to nie jest to obraz Józefa Chełmońskiego.
opowieść o niezwykłych ludziach, miejscach i wydarzeniach