“Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus Kochany kolego piszę do ciebie parę słów i dowiaduje się o twoim miłem zdrowiu oraz powodzeniu bo co się tyczy mnie to ja z łaski Pana Boga jestem zdrów. A powodzenie tam tysz kochany kolego jak toci rekruty odjeżdżali to na staci wortało dać 5 Ręski* i widzieć teraz im ni mam co pisać a na domu (?) też z odroczenia (?) Izydor Wojtoń…”
*złoty reński, floren, gulden austro-węgierski
Korespondencja, którą Stanisław Wulw przesłał do swojego serdecznego przyjaciela Wojciecha Szmyda (mojego stryja – brata dziadka) w tym czasie stacjonującego wraz ze swoją jednostką K. u K. Inf. Regiment No 10 w Sanoku. Wysłana z Haczowa dnia 14 marca 1917 roku.
Materiały pochodzą z archiwum własnego.